You are currently viewing Pierwszy dzień Rosy w psim przedszkolu

Rosa najpierw niepewnie stawiała pierwsze kroki wśród szczeniaków, pozwoliła na ustalanie zasad a potem było już tylko dużo frajdy. Od razu można było zauważyć, że Rosa jest psem uległym. Nad wszystkim w naszym małym stadku czuwały nieco starsze dwa owczarki niemieckie a największym zawadiakom okazał się australian cattle dog. Po kilku chwilach nasza Rosa rozkręciła się i dokazywała z innymi goniąc berka po piaskowym placyku. Psie przedszkole to nie tylko zabawa. Była też nauka komend „do mnie”, „biegaj” oraz ćwiczenia skupiania uwagi na przewodniku. Jednak najbardziej Rosa upodobała sobie korytko z wodą. Przeleżała w nim wszystkie przerwy by następnie trurlać się w piachu. To był dzień pełen wrażeń, pracy i śmiesznych momentów. Nasza Rosa spisała się na medal a kolejne spotkanie w psim przedszkolu już za kilka dni.